Osobiście przeszedłem Wiedźmina 3 jakoś w wrześniu (grając od połowy lipca) w ciągu ok. 69h, robiąc większość zadań pobocznych, grając na wersji 1.02 (miałem wtedy słabego neta i pobranie kilkunastu GB patchy zajęłoby mi zbyt wiele czasu
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.png)
) bez większości tych micro DLC.
Gra jest przezacna, tfu, jest wręcz ARCYDZIEŁEM świata gamingowego (nie pozbawionym wad, ale jest
![Smile :D](./images/smilies/smile5.png)
).
Niestetyż poczciwy GOG nie zaliczył mi z tamtego przejścia ŻADNYCH achievementów, najpewniej ze względu na starą wersję gry.
Niedawno postanowiłem przejść Wiesława na max poziomie trudności i przyznam, że nigdy nie miałem tak ogromnej satyfakcji z ubicia kilku utopców w życiu xD. Dla wprawionych polecam, mimo takiego sobie zbalansowania
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.png)
.
Niestety ostatnio GOG zawiódł mnie po raz kolejny, gdy chciałem po aktualce z 1.08 na najnowszą wczytać save to okazało się, że magicznie zniknęły z gry pobrane prze zemnie micro DLC i kontynuować gry nie mogłem. Chciałem pobrać cała paczke tych 16 micro DLC, ale wywalił mi bład serwera i tak w opór...Wczoraj zaś GOG chciał jakąś aktualke wgrać to wywaliło mi bład przy instalacji jej i dodatkowego oprogramowania jakiego potrzebowała, pobranie całej platformy od nowa nic nie dało...i tak oto zostałem z surowym Wiesławem bez zbierania achików i jakichkolwiek dodatków z musznością gry od nowa dash2.