Sentinels of Conglomerate - Największy polski outfit w Planetside 2

Zamierzasz grać w Star citizen? Przeraża cie samotość w kosmosie? Mówisz po Polsku i myślisz że twoim ojcem jest Mirosław Hermaszewski? Świetnie my też tak myślimy...
Zapraszam chętne osoby do casualowej organizacja Polacy W Kosmosie. Rekrutujemy.

Co oferujemy? Wspólne badanie nieznanego w dojrzałej społeczności.

Jak wstąpić?
Musisz posiadac konto na RSI.
Wyszukaj organizację Polacy w Kosmosie i przyłącz się. Nie interesuje nas ile masz lat, jakie masz doświadczenie i czy pracowałeś w McDonaldzie. Usiądz za sterami swojego odpicowanego myśliwca lub rozpadającego się grata i sprawdź z nami czy naprawdę w kosmosie nikt nie usłyszy twojego krzyku.

Polacy w Kosmosie (PWK)
https://robertsspaceindustries.com/orgs/PWK


[Przerzuciłem do "Inne gry" - Vorthax]

40 $ za statek i możliwość zagrania trochę odpycha. Tym bardziej że nie wiem jak rozgrywka wygląda. Na trailerze klimat fajny ... ale wiadomo jak to teraz jest z tymi trailerami

Czy to coś w stylu EVE Online + sterowanie statkiem z kokpitu?

Z grubsza

Nowoczesny, multiplayerowy Freelancer (ten sam twórca - Roberts). Konkurencją będzie Elite: Dangerous (też stary twórca - Braben).

Najtańszy statek 30$. To nie jest tak dużo, biorąc pod uwagę że EVE to gra z abonamentem.

Poczekamy, zobaczymy - release ma być w pierwszym kwartale 2015.

Elite:Dangerous ma być w marcu 2014.

To nie będzie podobne do Eve mozna uznać że to kontynuacja Wing Commandera. Każdy dziadek wie o co chodzi a młodzi no cóż szkoda że ominęły was takie wspaniałe gry jak chociażby Wing Commander. Mam nadzieje że Star Citizen pokarze jak powinna wyglądać dobra hmm "space opera" czy takie nazewnictwo jeszcze istneje w świecie gier komputerowych??

Czy mnie wzrok nie myli O.O Za dostęp alfa do Elite: Dangerous chcą 200 funtów?! oO

Dla niektórych 100 Funtów za możliwość kreowanie ostatecznego kształtu gry Legendy bo tego dotyczy uczesnictwo w Becie to i tak mało.

Widzę, że bardzo Ci zależy na tej grze, jej rozwoju i bardzo ją sobie cenisz, ale jak na moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie, żeby inwestować w nią kasę. Nie są to małe sumy, a na razie gra tylko ładnie wygląda i dobrze się zapowiada. Była masa potencjalnie dobrych gier i nie zawsze najlepiej wypadały po premierze. Nie zrozum mnie źle, życzę twórcom jak najlepiej, ale samo "dziedzictwo" to za mało na stworzenie dobrej gry

Póki co widzę same filmik z hangarów. Czyli że co - daję twórcą kasę za wybrany statek kosmiczny, po czym jedyne co mogę z nim zrobić to poogladać go sobie w hangarze, usiąść na fotelu pilota, pomachać drążkiem sterowniczym i wypowiedzieć: "bzzziuuumm lecę i strzelam z laserów ... piu piu piu" I to wszystko... ??

Jest to tylko moduł dla ludzi którzy sfinansowali grę. Po to aby można było coś zmienić ulepszyć lub pozostawić. Bardzo duży wpływ na grę ma społeczność podobnie jak na inne wielkie projekty z kicstartera Project Eternity, Wastland 2 czy też już wydany Shadowrun. 30$ za grę to nie tak dużo bez przesady mesięczny abonament w Planetside 2 to 17 prezydentów.

WietrznyKorsarz napisał(a):
30$ za grę to nie tak dużo bez przesady mesięczny abonament w Planetside 2 to 17 prezydentów.

30 $ za grę która dopiero jest produkowana. Ja obecnie nie mam tak wielkiego zaufania do producentów. Gdyby to jeszcze była kasa wydana na grę która ma już jakieś elementy które można sprawdzić (walka, manewrowanie itp.) ... a tu sam hangar. W ARMA 3 było to dobrze rozwiązane - grę można było kupić żeby mieć dostęp do wersji Alfa i Beta. Dzięki temu gracze mogli zgłosić błędy devsom, a Ci je poprawić.
A co do abonamentu w PS2 - mało kto go opłaca

Za tą kasę dostaniesz dostęp do bety czy tam alfy, nie tylko hangar. Tylko że nie ma jeszcze ani bety ani alfy (chyba)

Społeczność ma wpływ na proces tworzenia wielu gier już od jakiegoś czasu i nie tylko te z Kickstartera. Inną sprawą jest to, czy to dobrze, czy źle. Wydaje mi się, że Planetside jest najlepszym przykładem jak nadmierna ingerencja społeczności i chęć przypodobania się swoim "klientom" potrafi wszystko zepsuć.

Zgadzam się z Dredem, że dopóki gra nie pojawi się przynajmniej w wersji alfa (osobiście wolałbym nawet betę) to nie ma co się tym przejmować. Co do kwestii pieniędzy to dla każdego 1zł ma zupełnie inną wartość. Jedni są w stanie wyjechać sobie na miesięczny rejs, a inni pojechać do babci na działkę na 2 tygodnie.


Do głowy przychodzi mi jeszcze jedna gra, Castle Story. Na Kickstarterze odniosła wielki sukces,a okazało się, że twórcy znają się tylko na grafice i animacji, ale nie mają bladego pojęcia o programowaniu. Teraz gra stoi w miejscu i wrzucane są kolejne aktualizacje na blogu, jak to udało im się stworzyć odrastające drzewa czy zrobić ładny wybuch.

Castel Story od początku było wiadomo że to Crap. Osobiście pogrywałem we wszystkie produkcje Chris`a Roberts`a i na żadnej się nie zawiodłem. Jak na tamte czase gra wing Commander równiez miała nie bagetela mały fundusz Wing Commander IV kosztował 12 milionów dolarów, wprowadzał masę innowacji i wogóle same ahy i ohy.
Reasumując facet wie co robi tym bardziej że moduły które do tej pory wyszły to istne perełki i dzieła sztuki wsród gier dostępnych na rynku.



Tymczasem zapraszam również chętne osoby do Polskiej społeczności Star Citizen
https://plus.google.com/u/0/b/109750093 ... 9080/posts

Wszystkie Twoje argumenty związane są z emocjami i własną subiektywną opinią. Chodzi po prostu o to, że bez konkretów, przynajmniej ja, nie zainwestuję w ciemno. Nie rozumiem też Twojego zachwytu dostępnymi modułami. Jak dla mnie grafika to drugorzędna sprawa przy wyborze gry. To co się do tej pory ukazało to tylko zajawka. Jest takie powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce". Wydaje mi się, że to najlepiej oddaje moje stanowisko w tej sprawie.

Co do Castle Story okazuje się, że na początku nic nie było wiadomo, skoro tylu ludzi w to poszło. Gratuluję Ci jeżeli nie dałeś się złapać lub po prostu nie interesowałeś się tym.

WietrznyKorsarz napisał(a):
[...]Osobiście pogrywałem we wszystkie produkcje Chris`a Roberts`a i na żadnej się nie zawiodłem.[...]

Nie zawiodłeś się na Freelancerze? Wielki hype, 2 lata opóźnienia, brak połowy zapowiadanych ficzerów...

WietrznyKorsarz napisał(a):
[...]Jak na tamte czase gra wing Commander równiez miała nie bagetela mały fundusz Wing Commander IV kosztował 12 milionów dolarów, wprowadzał masę innowacji i wogóle same ahy i ohy.

I jak na te 20 lat temu miał za duże wymagania sprzętowe. I ciekawe bugi w zarządzaniu pamięcią, których chyba nigdy nie naprawili.

WietrznyKorsarz napisał(a):
Reasumując facet wie co robi tym bardziej że moduły które do tej pory wyszły to istne perełki i dzieła sztuki wsród gier dostępnych na rynku.

Wiedział, dawno temu. Świat poszedł do przodu i nie wiadomo czy cały czas jego pomysły są aktualne.

Tak czy inaczej - jeśli lubisz tego typu gry, w marcu ma być E:D, a potem jeszcze długo nic.

Nie zawiodłeś się na Freelancerze? Wielki hype, 2 lata opóźnienia, brak połowy zapowiadanych ficzerów...

Freelancer - nie przespanych kilka nocy.

I jak na te 20 lat temu miał za duże wymagania sprzętowe. I ciekawe bugi w zarządzaniu pamięcią, których chyba nigdy nie naprawili.

20 lat temu wszystko miało bugi nawet elektronika.

Wiedział, dawno temu. Świat poszedł do przodu i nie wiadomo czy cały czas jego pomysły są aktualne.

Czy świat poszedł do przodu? Patrząc na te wszystkie gry konsolowe twory takie jak Minecraft to zdecydownie ale się cofa...

Wszystkie Twoje argumenty związane są z emocjami i własną subiektywną opinią.

To nie moja opinia tylko użytkowników którzy wyłożyli na tę grę jak na razie 37 mln dolarów. Stawka nadal rośnie.

Temat Minecrafta jest moim zdaniem bardzo złożony i nie powinno się go oceniać jako czarny lub biały. To temat na osobną dyskusję.

Ludzie wydają kupę kasy codziennie na rzeczy, których nie potrzebują. To, że dali pieniądze na stworzenie gry, nie oznacza jeszcze, że gra będzie udana.

Śmiem twierdzić, że Twoja opinia na temat tej gry jest mocno związana z emocjami, bo nie przedstawiłeś do tej pory żadnych konkretów. Ocena, którą prezentujesz opiera się na zaufaniu twórcy i jego przeszłości. Dlatego pytam, czy mógłbyś przekonać mnie w inny sposób?

Może nie jestem bardzo stary, ale też mam swoje ulubione gry z czasów kiedy mogłem jeszcze pokazać swój wiek na placach. Rozumiem twój zachwyt, bo sam chciałbym zobaczyć reaktywację wielu zapomnianych tytułów. Problem w tym, że niektórzy czują głęboką więź do rzeczy i zdarzeń z przeszłości, które dobrze im się kojarzą. Chodzi o to, że bardzo trudne jest przekazanie/zarażenie innych taką więzią i jestem przekonany, że gdybym polecił Ci grę przy, której kiedyś spędziłem mnóstwo czasu i nadal do niej wracam, to miałbyś trudności z pozostaniem przy niej na dłuższy czas.

Cytryn napisał(a):

Ludzie wydają kupę kasy codziennie na rzeczy, których nie potrzebują.

Tak jakoś mi się offtopowo skojarzyło.



Do tematu samego w sobie się nie mieszam, bo nic o tej grze nie wiem i niespecjalnie mnie na razie korci, by wiedzieć, dodam tylko, że, Falcon, nikt po nikim nie jedzie. Serio. To się nazywa "dyskusja". Argumenty i kontrargumenty. Nie sądzę, by Korsarz poczuł się w jakikolwiek sposób urażony.

Say napisał(a):

Cytryn napisał(a):

Ludzie wydają kupę kasy codziennie na rzeczy, których nie potrzebują.

Tak jakoś mi się offtopowo skojarzyło.



Do tematu samego w sobie się nie mieszam, bo nic o tej grze nie wiem i niespecjalnie mnie na razie korci, by wiedzieć, dodam tylko, że, Falcon, nikt po nikim nie jedzie. Serio. To się nazywa "dyskusja". Argumenty i kontrargumenty. Nie sądzę, by Korsarz poczuł się w jakikolwiek sposób urażony.

Pewnie że nie. Mimo że już nie jeden z was mógł bym powiedzieć że jestem dziadkiem to chętnie z wami będę dyskutował. Gry to moje hobby, pasja jeszcze pwenie będę marudził nie jeden raz bo nadchodzi wiele refundowanych hitów.

Tutaj macie gameplay z 2012 roku z wczesnej Alphy
http://www.youtube.com/watch?v=92rb-8mYHE0

Premiera 2015

Gra będzie się musiała skupiać na małych walkach, nie więcej niż 50-100 statków. Nie dało by się grać gdyby były lagi tak jak w trakcie wielkich bitew w EVE (w każdym razie z tego co słyszałem)

jak wam się latać che to se zagrajcie w StarTreka Online ;p rozpierducha taka jak w zergach w planetsidzie

Zapraszam do grupy steam Star Citizizen Polska (scPolska) znadzjeiecie tam więcje info...

http://www.cdaction.pl/news-47083/star- ... a-f2p.html

Niepotwierdzone info. Prawdopodobnie do niedzieli Star Citizen do ogrania za free.

Potwierdzone
https://robertsspaceindustries.com/prom ... -Fall-2016

Ta wasza organizacja jeszcze istnieje?

Gostek po 3 latach raczej się tu nie odezwie Kuba